Dzikie tłumy na wydarzeniu Kreska z Mentzenem

Konfederacja znalazła sposób na zainteresowanie młodych ludzi polityką: częstowanie konfedronem, czyli nowym, a przez to jeszcze niezakazanym dopalaczem. Na zorganizowanym w Toruniu pierwszym spotkaniu z cyklu Kreska z Mentzenem zjawiło się kilkanaście tysięcy osób, a impreza, która miała zakończyć się po godzinie, przeciągnęła się do późnego rana. Po uspokojeniu przybyłych, że starczy dla wszystkich, polityk przedstawił plan stymulowania gospodarki za pomocą konfedronu, którym będą handlować miliony jednoosobowych firm. Wizja ekonomicznej fazy, jaką złapiemy po zwycięstwie partii, została przyjęta przez tłum z niemożliwym do opisania entuzjazmem. Mentzen wielokrotnie w ciągu nocy podkreślał, że tylko głos na wolnościowców zapewni dalszą dostępność substancji, i obiecał, że za Konfederacji może brakować wszystkiego, ale nie konfedronu.