Janusz Kowalski omyłkowo zdegustował nasienie

Pechowo zakończyła się wizyta Janusza Kowalskiego w spółdzielni mleczarskiej, w której, jak twierdzi, częstował się maślanką. Według świadków nagrania, na miejscu odbywał się zjazd hodowców i niczym w klasycznej komedii pomyłek minister sięgnął po kubek z nieodpowiedniej tacki z próbką nasienia knura. Nim zauważono gafę, zdążył już opuścić budynek wraz z pozostałymi próbkami dla ekipy Suwerennej Polski. Po chwili zjawił się jednak ponownie z prośbą o maślankę w butelce, ponieważ podczas hamowania wszystko się na niego wylało. Jak się okazało przy inseminacji, tym razem również omyłkowo zgarnął nasienie o wartości 3000 zł. Hodowcy domagają się zwrotu pieniędzy, gdyż, jak powiedziano im w partii Ziobry, w butelce nic już nie zostało.